Czy marzenia ulatniają się wraz z wiekiem? A może to ludzie przestają z biegiem lat po prostu w nie wierzyć? Nie wiem, jak to do końca jest, ale przyłapałam się na tym, że kiedyś miałam ich o wiele wiele więcej... Być może lista marzeń się zmniejszyła, bo jakby nie było sporo z nich się spełniło, ale przecież człowiek to takie stworzenie, które chciałoby więcej i więcej. Więc o co chodzi?
Za dzieciaka marzyło się o niestworzonych rzeczach. Wiele z nas chciało być postaciami z bajek, księżniczkami, królami... Inni od najmłodszych lat planowali swoją przyszłość mianując się na policjantów, aktorów czy strażaków. Marzenia wraz z wiekiem zmieniały się, modyfikowały i przybywały. Nasz zapał, aby je spełnić i niesamowita wiara w to, że się uda były znacznie większe niż teraz, gdy jesteśmy już dorośli. Dlaczego?
Wydaje mi się, że największy powodem tego, że lista marzeń wraz z wiekiem się zmniejsza, jest zmiana nastawienia człowieka. Obarczony obowiązkami, problemami i brakiem czasu przestaje wierzyć i dążyć do spełnienia swych pragnień. A one przecież są na wyciągnięcie ręki...
Będąc dorosłym mamy mniej ograniczeń niż za młodu. Możemy podejmować decyzje samodzielnie, wybierać drogę samodzielnie i spełniać te marzenia, które odpowiadają nam, a nie rodzicom.
Dlaczego więc z nich rezygnujemy, dlaczego przestajemy wierzyć w nie w momencie, który jest najlepszym momentem na ich spełnienie, dlaczego się poddajemy?! Bo nie wierzymy w siebie.
Uwierz i spełnij swoje marzenie. Ten moment to najlepszy moment aby to zrobić!
Mój instagram od niedawna tętni życiem !!
Etykiety: refleksje, stylizacja